Właśnie to uwielbiam w HamKidowej kooperacji, gdy jedno przenika swymi doznaniami drugie.
Czy to przypadek, a może zrządzenie losu, że trzy odrębne chrabąszcze nagle stały się rozwiązaniem poruszanego tematu? Nie od dziś wiadomo, że wpływ hds'a na moje dzierganie jest większe niż duże :)
Sprawa jelenia na rykowisku została inspiracyjnie rozszyfrowana - trzeba teraz brać się za większy karton
i...
work bitch!
Będzie to cykl dedykowany :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz