niedziela, 23 sierpnia 2015

Tenderly Renewed...



Tenderly Renewed...
tusz, akryl na papierze
50x70




Wieść o śmierci Paciora i Jego nieudanej walki z chorobą, ciągle siedzi gdzieś z tyłu mej głowy.
Tak samo jak Jego słowa o wymarzonym portrecie, który z uśmiechem zostawiałem na później.
Jak widać nie zawsze warto odkładać coś na jutro...

Pacior był dla mnie tym prawdziwym wojownikiem!



sobota, 22 sierpnia 2015

Paciorkowiec...




z potrzeb serca portret dawniej niż dawno obiecany...



czwartek, 20 sierpnia 2015

Minotaurus



Minotaurus

tusz, akryl na papierze

50x70




bo dawno stalówki nie było!



wtorek, 18 sierpnia 2015

maraton...



dziś po raz kolejny usłyszałem, że coraz mniej dziergam.

może i mniej, ale czy to maraton?



środa, 12 sierpnia 2015

Pacior...




bo to dobry leśny duch był... 

miałem nadzieje na jeszcze nie jeden has...






uciska w sercu mocno...

a słowa ciągle żywe...




















P.S.

edit 15.08

żałuje jednego - że nie zdążyłem Paciora sportretować - a wiem, że chciał...
przyszedł czas by się zrehabilitować...

wtorek, 11 sierpnia 2015

Carry Me...



Carry Me...

tusz na papierze

50x70




środa, 5 sierpnia 2015

potrzeby...



małe, szybkie potrzeby ,,wyrzygiwanka". kto wie, może będzie kontynuacja



poniedziałek, 3 sierpnia 2015

the last ophelion

the last ophelion ink / acrylic on paper 50x70