poniedziałek, 18 września 2017

the last ophelion




the last ophelion

ink / acrylic on paper

50x70



środa, 3 maja 2017

shell tattoo



bo na początku była... muszla! 

czyli historia o tym jak Pan Twardowski oficjalnie zrobił swój pierwszy tatuaż :)
dziękuje Grzesiowi za zaufanie a Romkowi Zarzecznemu z Czarnego Szlaku za nauki warsztatowe!

hawk!




wtorek, 14 marca 2017

hunter



hunter

tusz, akryl na papierze

50x70





wtorek, 7 lutego 2017

coven / prelude




projekt kolejnego tatuażu w drodze...



środa, 1 lutego 2017

Prince / Deer Monster



Prince / Deer Monster

tusz, akryl na papierze
(ink, acrylic on paper)

100x70



poniedziałek, 30 stycznia 2017

comin'



new artwork's are coming

wtorek, 24 stycznia 2017

GrassWidow / ceramic



GrassWidow

linoryt, ceramika szkliwiona




środa, 4 stycznia 2017

Ekspozycja / Teatr Barakah




chrabąszcze znów w przestrzeni wystawowej Teatru Barakah! kogo ominęła wrześniowa wystawa ,,Fairy Paradise" od Nowego Roku ma znów możliwość konfrontacji z grafikami.

zapraszam na Paulińską 28 na krakowskim Kazimierzu na stałą ekspozycję moich prac.

jest to dobry, noworoczny start!





poniedziałek, 2 stycznia 2017

instagram



...bo kiedy Teodor zabiera Ci telefon, instaluje, knuje, zakłada i masz rozkaz publikacji postów w nowej materii... 

więc to tak z Nowym Rokiem:


sobota, 31 grudnia 2016

2016



może to był trudny rok, pełny w skrajne wydarzenia i zmiany, jednak bardzo, ale to bardzo owocny w pracy. rok temu powiedziałem sobie, że 2016 będzie twórczym czasem, tak też się stało.




opublikowałem 152 posty na blogu. powstała prawie setka nowych chrabąszczy: rysunków, grafik, batików, ceramiki, jest to jeden z moich lepszych wyników, które oscylowały do tej pory w przedziale 60/70.





mam za sobą kilka aukcji sztuki, prywatnych sprzedaży grafik oraz ciekawych zleceń konserwatorskich i ceramicznych.




powstał mój najbardziej osobisty cykl ,,Dandelions", który miałem przyjemność wystawić na indywidualnej wystawie podczas Ogólnopolskiego Przeglądu Sztuki Współczesnej / FORMA w Rawiczu, gdzie również gościnnie prowadziłem warsztaty w sercu miasta.







w semestrze wiosenno letnim trafiłem do Szkoły Podstawowej gdzie mogłem wpajać nieco twórczej pracy młodym łobuzom z zakresu sztuk plastycznych / już dawno działania nie przyniosły mi tyle pozytywnej energii.

wakacje owocowały również w wyjazdy warsztatowe do różnych miast m.in. wraz z ŻyWą Pracownią.





dzięki pracowni Terra Art powróciłem do działań w glinie i eksperymentach szkliwnych, bawiąc się w alchemika.





znów stałem się stałym bywalcem w Teatrze Barakah, gdzie otworzyłem wystawę ,,Fairy Paradise" która pokazała okrojone 3 lata mojej działalności artystycznej. przez cały wrzesień towarzyszyły wystawie warsztaty graficzne.







nieśmiało po kilku latach powróciłem do koloru...

odważyłem się zrobić pierwszy krok w byciu chodzącą grafiką. dzięki Romkowi z Czarnego Szlaku mam możliwość zapisania sporego kawałka swojej historii na ciele - Ci baczni i stali obserwatorzy wiedzą ile tych opowieści mam do przekazania.




prywatnie co najważniejsze? ugruntowały się moje emocje i relacje. przyjaciele pokazali, że w najbardziej ekstremalnych sytuacjach po prostą są a poznanie nowych, fantastycznych i twórczych osób dało pokłady nowych kierunków i ścieżek. dziękuje warsztatowiczom, że ciągle chcą chłonąć twórczej pracy i wędrują wraz ze mną. jednak mamie Hali najbardziej.

rzuciłem również palenie po 15 latach, co czasowo może się przełoży na wolne ręce do pracy.

o smutniejszych rzeczach nie ma co pisać - ważne że przerobione :) 




jednak jestem niepoprawnie optymistyczną małpą i w Nowym Roku życzę sobie i Wam by jednak dziecięca ufność wygrywała nad potworami ukrytymi w szafie :) miłości! tej nigdy za wiele!

wsio dobrochno!



the last ophelion

the last ophelion ink / acrylic on paper 50x70