czwartek, 2 kwietnia 2015

Katarsis... part 1



Myślałem, że po czystkach z przed 1,5 roku, pierwszaków zostało niewiele.

Okazało się, że za przemyską szafą znajduje się jeszcze większa ,kolekcja" moich potworów z przed lat.

Trzeba było tam pozamiatać, tu poodkurzać.

Zamknąć stare, otworzyć nowe.

Jednak znów największym powodem był prosty brak miejsca - tak to bywa, gdy w rodzinnym domu stajesz się już tylko gościem, a w obecnym stanie bytowania nie masz na to miejsca.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

the last ophelion

the last ophelion ink / acrylic on paper 50x70