bo jedni po świętach w rodzinnym domu wiozą wałówkę, inni 30kg stalowej blachy i narzędzi...
czyli historia o tym jak Poniedziałek Wielkanocny zakończył się pobytem w warsztacie Wujka Wieśka - po 3 latach czas na mały powrót do technik metalowych :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz